piątek, 22 maja 2009

Wskaźniki zadłużenia - podstawy doboru cz.4


Dzisiaj zajmiemy się tak ważnym aspektem jak zadłużenie firm oraz udział emkapitałów własnych a obcych w finansowaniu majątku i bieżącej działalności spółki.

Zadłużenie samo w sobie nie jest dla spółki niczym złym. Jest jak dla człowieka np. nóż, którym można obrać ze skórki jabłko, ale i obciąć sobie palec. Są sytuacje rynkowe, w których spółka powinna zaciągnąć zadłużenie, gdyż umożliwia to dalszy rozwój firmy, nabycie perspektywicznej nieruchomości czy innej spółki, która to inwestycja szybko się zwróci z nawiązką.

Wielkość zadłużenia do majątków własnych i do osiąganych zysków są więc same w sobie informacją neutralną. Dopiero określone okoliczności, w których znajduje się spółka i dodatkowe wskaźniki analizy, pozwalają osądzić, czy to zadłużenie jest pomocne spółce i powinno pozostać, czy należy się jak najszybciej tego zadłużenia pozbyć, nawet kosztem zmniejszenia skali działalności spółki i sumy bilansowej.

I tak wyróżniamy takie najważniejsze wskaźniki związane z zadłużeniem:

I. Kapitał własny do majątku trwałego - wskaźnik ten mówi nam, ile razy kapitał własny może pokryć majątek trwały. Jeśli spółka zajmuje się produkcją, majątkiem trwałym może być nieruchomość i wyposażenie hali produkcyjnej a majątkiem obrotowym wszelkie towary w procesie produkcyjnym oraz należności od odbiorców towarów.

X = kapitał własny /majątek trwały

Generalnie spółka powinna finansować aktywa trwałe swoimi pieniędzmi, a aktywa obrotowe może finansować na przykład kredytem obrotowym. Wówczas jeśli zaprzestanie okresowo działalności, nie będzie miała takich problemów ze spłatą kredytów, wystarczy teoretycznie sprzedać swoje towary by spłacić zadłużenie, nie będzie trzeba sprzedawać majątku trwałego. Oznacza to, że wskaźnik ten powinien być większy lub równy 1.

Im wyższy wskaźnik kapitałów własnych do majątku trwałego, tym bezpieczniej usytuowana jest spółka i tym chętniej banki gotowe są udzielać jej kredytów.

Obecnie na GPW 144 spółki ( około 40% rynku) spośród ponad 370 posiadają wskaźnik kapitałów własnych do majątku trwałego poniżej 1 (100%). Oznacza to, że są to spółki mocno wspomagające się kredytami lub papierami dłużnymi, także do finansowania majątku trwałego.

Nas jako poważnych inwestorów, interesować będą przede wszystkim spółki z wskaźnikiem ponad 1 (czyli 100%), tak więc pozostaje nam nieco ponad 200 spółek na GPW do dalszej analizy.

II. Zadłużenie do kapitału własnego - ten wskaźnik informuje, ile długu zaciągnęła spółka w stosunku do tego, ile sama posiada kapitału. Jeśli spółka posiada 100 mln zł długów i 100 mln kapitałów własnych to ten wskaźnik będzie wynosił 1. Jeśli zadłużenie przekracza kapitały własne 2 razy, to ten wskaźnik wyniesie 2, itd.

Y = całkowite zadłużenie / kapitał własny

Jak pisałem na wstępie, jeśli zadłużenie pomaga zwiększyć zyski spółki i rozwijać się, nie zagrażając działalności a spółka jest w stanie bez trudu spłacać raty, to nawet wysokie zadłużenie do kapitału własnego jest akceptowalne. Myślę, że długoterminowo rozsądny poziom tego wskaźnika powinien znajdować się w zakresie od 0 do 1.

III. Zadłużenie do aktywów - jest to jeden z bardziej popularnych wskaźników i informuje, jaki procent aktywów jest finansowany dzięki długom.

Z = całkowite zadłużenie / aktywa łącznie

Im wyższy wskaźnik, tym spółka ponosi większe koszty obsługi zadłużenia i tym bardziej jest podatna na kryzys. Wysokie zadłużenie w stosunku do aktywów jest dopuszczalne, gdy spółka się dynamicznie rozwija, zwiększa zyski, obroty, udziały rynkowe. Kiedy gospodarka zwalnia, spółka winna spłacić część kredytów oraz zgromadzić dodatkowe zasoby gotówki, na wypadek gdyby spadła zyskowność jej działalności. Rozsądny poziom zadłużenia nie przekracza z reguły poziomu 0,5 (50%).

Sindicator wyszukał mi 200 spółek (60% rynku), których zadłużenie w stosunku do aktywów ogółem, jest niższe niż 50%. Na rynku są też 3 spółki, których zadłużenie przekracza aktywa (powyżej 100%). Są to zatem bankruci, którzy nie mają dość aktywów by spłacić zadłużenia i tylko jakimś cudem funkcjonują na GPW. Te spółki to Atlantis, Odlewnie i SKY Europe.


Podsumowując ten wpis, zadłużenie jest czynnikiem umożliwiającym ekspansję w czasach prosperity, natomiast w czasach kryzysu jest dodatkowym czynnikiem ryzyka. Dlatego w czasie hossy spółki często zaciągają zobowiązania w celu inwestycji i dynamicznego rozwoju. Wtedy często kurs tych spółek dynamicznie rośnie, w nadziei inwestorów na przyszłe zyski.

W czasie kryzysu, kiedy spółka często zamiast zysku generuje stratę, wysokie zadłużenie wzmaga ryzyko nawet bankructwa firmy, kiedy wskutek pogorszenia zyskowności biznesu, banki wypowiadają umowy kredytowe i żądają natychmiastowego zwrotu pożyczonych kwot wraz z odsetkami (patrz przypadek spółki DUDA). Dlatego kursy spółek mocno zadłużonych spadają w bessie/kryzysie bardziej niż indeks benchmarkowy.

Więcej informacji o tych wskaźnikach można znaleźć tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz