środa, 26 sierpnia 2009

Stawiamy na niedowartościowanie

Dzisiaj do portfela dodaję 75 akcji spółki Nordea Bank Polska. Pisałem o niej tutaj.

Bank zachwyca niskimi wskaźnikami C/Z i C/WK. Obecnie jest to ewenement na GPW, ponieważ kolejny najtańszy 'polski' bank Kredyt Bank posiada wskaźnik C/WK = 1,18 czyli prawie 44% wyżej i C/Z=16,23 czyli 119% wyżej. Dokładna wielkość procentowa nie ma takiego znaczenia, ale pokazuję skalę niedowartościowania Nordei.

Nordea jest też najtańszym bankiem notowanym na GPW pod względem wskaźnika Cena / Zysk, który wynosi 7,41. Kolejne miejsca zajmują Noble Bank z C/Z=8 i Unicredit z C/Z=9.

Jest także wiele banków, które poniosły spore straty (BOŚ, BPH, Fortis Bank) a notowane są z premią w C/WK wobec Nordei o nawet 60-150%.

Dlatego uważam, że kupno po 20 zł akcji banku, na którą w księgach przypada 24 zł a do tego które generują ok. 2,50 zł zysku rocznie, to dobra inwestycja.

Głównym problemem przy inwestycji w Nordeę jest bardzo niska płynność, jako że główny akcjonariusz, szwedzki Nordea AB, posiada 99% akcji. Dlatego wielkość pozycji można ograniczyć do nie więcej jak średni dzienny obrót, który wynosi ok. 500 sztuk a wielkość pozycji w portfelu do ok. 10-15% jego kapitalizacji.

Skład portfela po zmianie można obejrzeć tutaj.

2 komentarze:

  1. Atrakcyjne wskaźniki zapewne wynikają z tego, że główny akcjonariusz może "wydziedziczyć" pozostałych. Jest od lat kilkunastu taki zapis, że jak główny ma ponad 90% akcji i zechce to reszta musi mu swoje akcje sprzedać. MUSI. Cena wtedy jest mizerna

    OdpowiedzUsuń
  2. @dhariush

    to prawda. Chodzi jednak o bezpieczeństwo transakcji i polega na tym, że poniżej tamtej ceny kurs nie powinien spaść a spółka była notowana poniżej wskaźników w sektorze więc miała duży potencjał wzrostu w razie likwidacji dyskonta.

    Z resztą sprawdź po jakiej cenie notowano NDA jak dodałem ten wpis a jaka jest teraz cena :)

    OdpowiedzUsuń